Policjanci mazowieckiej drogówki koncentrowali swoją uwagę na egzekwowaniu od kierujących pojazdami prawidłowego zachowania się w rejonach przejść dla pieszych. Nad radomskimi ulicami pojawił się BSPP (Bezzałogowy Statek Powietrzny Policji) – mówiąc potocznie “dron”. Parametry techniczne jego kamery (30 krotny zoom optyczny i 180 krotny zoom cyfrowy) pozwoliły na zarejestrowanie zachowań uczestników ruchu drogowego z dużej odległości i z bardzo dobrą jakością. Policjanci interweniowali 192 raz w stosunku do kierujących którzy popełnili wykroczenia godzące w bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów.
Przejścia dla pieszych, zostały stworzone z myślą o bezpiecznym przechodzeniu pieszych przez jezdnię. Jednak, jak pokazują statystyki, rzeczywistość okazuje się być zupełnie inna. Przejścia dla pieszych bywają „śmiertelną pułapką” dla osób z nich korzystających.
Analizując zdarzenia drogowe z udziałem zauważamy, że w większości wypadków sprawcami są kierujący pojazdami, którzy zapominają bądź nie respektują obowiązków jakie na nich spoczywają podczas zbliżania się do przejścia. Kierujący powinien przede wszystkim: ZMNIEJSZYĆ PRĘDKOŚĆ, ZACHOWAĆ SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ oraz USTĄPIĆ PIERWSZEŃSTWA OSOBOM ZNAJDUJĄCYM SIĘ NA „PASACH”. W zderzeniu z pojazdem poruszającym się z prędkością 50 km/h pieszy ma tylko około 50% szans na przeżycie, a przy prędkości około 80 km/h prawdopodobieństwo przeżycia pieszego spadają praktycznie do zera.
Śmiertelność w wypadkach drogowych w Polsce na tle innych państw europejskich jest wyjątkowo wysoka. Na każde 100 wypadków w naszym kraju ginie 12 osób, podczas gdy średnio w krajach UE zaledwie 3 osoby. Towarzyszy temu wysoki odsetek urazów powypadkowych prowadzących do trwałego inwalidztwa.