Podnoszący się poziom Wisły odciął mężczyzn od lądu

Dwóm mężczyznom, odciętym od lądu z powodu podnoszącego się wciąż poziomu Wisły, pomogli policjanci z Komisariatu Rzecznego oraz strażacy z JRG1 i JRG5. Piątkowa akcja zakończyła się szczęśliwie. Ostrzegamy jednak przed wciąż podnoszącym się poziomem wody w Wiśle. Już dziś ścieżki rekreacyjne wzdłuż prawego brzegu rzeki są miejscami zalane. W weekend woda ma przekroczyć nawet 4 metry, dlatego policjanci wodni apelują o rozwagę podczas przebywania nad wodą.

Odcięci od lądu wysokim stanem Wisły mężczyźni, zatelefonowali w godzinach porannych do Komisariatu Rzecznego z prośbą o ratunek. Po nocy spędzonej w namiocie okazało się, że zewsząd otacza ich płynąca woda i nie mają, jak dostać się na suchy ląd.

Na ratunek ruszyły dwa patrole policji rzecznej – motorowodny i zmotoryzowany. Szybko okazało się jednak, że dotarcie do potrzebujących osób nie jest takie proste. Od strony wody motorówka nie mogła dopłynąć z uwagi na płyciznę i obawę uszkodzenia śruby silnika. Do akcji ratunkowej zostały włączone dwa zastępy specjalistycznych jednostek straży pożarnej JRG1 oraz JRG5. Za pomocą lekkiego pontonu z małym zanurzeniem dotarto do mężczyzn i bezpiecznie przewieziono ich na suchy ląd. Uratowani nie potrzebowali pomocy medycznej. Nie utracili również nic z posiadanego przy sobie mienia.

Ostrzegamy osoby wybierające na się nad brzegi Wisły w celach rekreacyjnych czy sportowych przed wciąż podnoszącym się stanem wody w Wiśle. Prognoza przewiduje podniesienie się poziomu ponad 4 metry. Obecnie mamy 328 centymetrów i miejscami ścieżki rekreacyjne są zalane. Większość warszawskich plaż również jest już pod wodą.

Apelujemy o rozwagę i rozsądek podczas przebywania nad wodą nie tylko w Warszawie. W większości rzek poziom wody zwiększa się, niosąc ze sobą zabrane po drodze m.in. konary drzew. Silny nurt i przeszkody w wodzie mogą być śmiertelnie niebezpieczne szczególnie dla osób próbujących kąpieli.

K.Czerwińska

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.