Pobiegli w deszczu, by oddać hołd powstańcom

W deszczowy sobotni wieczór okolice pl. Krasińskich wyglądały jak wielkie sportowe miasteczko. 6,5 tys. biegaczek i biegaczy uczciło obecnych na starcie powstańców i ruszyło na trasę 31. Biegu Powstania Warszawskiego.

To szczególne zawody w kalendarzu biegowym Warszawy. Impreza – organizowana przez miasto (konkretnie Aktywną Warszawę) oraz Fundację „Maraton Warszawski” – jest elementem triady biegowej „Zabiegaj o Pamięć”. Otwiera ją Bieg Konstytucji 3 maja, a kończy Bieg Niepodległości 11 listopada. Każdej imprezie towarzyszą elementy historyczne.

W sobotę na starcie – umiejscowionym pod pomnikiem Powstania Warszawskiego –towarzyszyła biegaczom podniosła muzyka oraz pieśni powstańcze. Przed wystrzałem startera do zawodników przemawiali profesor Leszek Żukowski, ps. „Antek”, wieloletni prezes Światowego Związku Żołnierzy AK oraz Jerzy Mindziukiewicz ps. „Jur”, wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich. Wielu biegaczy nie kryło łez wzruszenia. Przed biegiem na 5 km wspólnie odśpiewali Rotę (przed biegiem na 10 km – Mazurka Dąbrowskiego) i ruszyli na trasę.

Do mety biegu na 10 km dotarły 4132 osoby. Wśród mężczyzn wygrał Mariusz Giżyński (31:24), wśród kobiet Iwona Bernardelli (34:18). Czas „środkowego” zawodnika (dokładnie w połowie stawki) to 54:24.

Na 5 km finiszowały 2363 osoby. Zwycięzcą został Krzysztof Wasiewicz (15:09), a zwyciężczynią Sabina Jarząbek (17:22) Czas „środkowego” zawodnika to 30:27.

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.