Tuż po zatrzymaniu ukraińskiej ciężarówki do rutynowej kontroli okazało się, że w tachografie była włożona karta należąca do kierowcy nieobecnego w trakcie przewozu. Niedozwoloną manipulację stwierdzili funkcjonariusze mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego. Kierowca stracił prawo jazdy na trzy miesiące i został ukarany mandatem karnym.
We wtorek (15 listopada), na odcinku krajowej „pięćdziesiątki” w Mszczonowie, patrol ITD zatrzymał do rutynowej kontroli drogowej ciągnik siodłowy wraz z naczepą. Ukraińskim zestawem wykonywano międzynarodowy przewóz rzeczy z Polski do Ukrainy. Tuż po zatrzymaniu ciężarówki, funkcjonariusze stwierdzili, że kierowca rejestruje swój czas pracy na konto innej osoby. W tachografie cyfrowym była włożona karta należąca do innego kierowcy. Za stwierdzone naruszenie, inspektorzy zatrzymali prawo jazdy kierowcy na trzy miesiące oraz ukarali go mandatem karnym. Zatrzymali również kartę do tachografu, którą bezprawnie posługiwał się kontrolowany kierowca. Za stwierdzone naruszenie zostanie wszczęte postępowanie administracyjne wobec ukraińskiego przewoźnika. Wpłacił kaucję na poczet przewidywanej kary pieniężnej, więc – zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa – kierowca mógł dokończyć transport. Otrzymał bowiem pokwitowanie uprawniające do prowadzenia pojazdów przez okres najbliższych 72 godzin.
