37 letni mieszkaniec Pułtuska „wpadł” podczas kontroli drogowej kolegi. Chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej podał dane brata, przyznał się jednak gdy usłyszał, że ten ma do odsiadki dłuższy wyrok. Mężczyźni zostali zatrzymani i wczoraj przewiezieni do Aresztu Śledczego Warszawa – Białołęka.
Spostrzegawczość, kojarzenie faktów oraz pamięć do twarzy z pewnością pomagają w służbie policjantom. Wczoraj około godziny 16.30 funkcjonariusze prewencji, w trakcie patrolu ulic miasta, zauważyli kierującego, którego podejrzewali o niestosowanie się do zakazu Sądowego. Czujność i tym razem nie zawiodła. Ponadto pasażer pojazdu, 37 letni mieszkaniec Pułtuska, posiadał przy sobie środki odurzające w postaci amfetaminy. Okazał się również osobą dwukrotnie poszukiwaną celem odbycia łącznej kary pozbawienia wolności ponad 320 dni. Chcąc tego uniknąć podał dane brata. Przyznał się jednak, gdy usłyszał, że ten ma do odsiadki dłuższy wyrok. Zgodnie z wydanym przez Sąd nakazem, 38 latek również został zatrzymany i doprowadzony do komendy. Wczoraj bracia zostali przewiezieni do Aresztu Śledczego Warszawa – Białołęka.
podkom. Milena Kopczyńska, KPP w Pułtusku
