Kobiety w Służbie Więziennej – nasza praca i misja

Od 111 lat – 8 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Kobiet. To doskonały moment by złożyć życzenia wszystkim paniom jak i również przyjrzeć się pracy i misji kobiet w Służbie Więziennej

Trochę historii…
Służba Więzienna jako pierwsza formacja mundurowa dopuściła w swoje szeregi kobiety, już w Dekrecie o Tymczasowych Przepisach Więziennych z 1919 r. jest mowa o „dozorcach i dozorczyniach”, a regulamin z 1935 r. uwzględniał już specjalne umundurowanie dla kobiet. Miało to m.in. związek ze wzrostem przestępczości wśród kobiet i nieletnich co naturalnie powodowało obowiązek zatrudnienia kobiet w szeregach formacji. Zatem od początku formowania się więziennictwa w niepodległej Polsce, część stanowisk w placówkach więziennych pełniły kobiety, które doskonale sprawdzały się w pracach biurowych, w księgowości, ewidencji, w kadrach. Nigdy więc wzrastającej reprezentacji kobiet w więziennictwie nie traktowano jako czegoś szczególnego, tak jak to miało miejsce w innych służbach mundurowych po transformacji w 1989 r., do tego stopnia, że dynamika ta stała się odrębnym obszarem poszu­kiwań badawczych.

Stanowiska w Służbie Więziennej
Aktualnie w Służbie Więziennej zatrudnionych jest około 20% kobiet z czego większość z nich posiada wyższe wykształcenie i piastuje stanowiska oficerskie. W Służbie Więziennej nie ma również podziału na stanowiska „męskie” lub „kobiece”. O zajmowanym stanowisku decyduje wykształcenie i posiadane kompetencje.

Kobiety w białołęckiej jednostce
W Areszcie Śledczym w Warszawie – Białołęce służbę pełni 132 kobiety. Na 11 działów aż 8 działów kierowanych jest przez kobiety a wśród kadry zarządzającej w Areszcie Śledczym w Warszawie – Białołęce mamy również zastępcę dyrektora – kobietę. Na przestrzeni lat widoczna jest duża zmiana dotycząca służby kobiet w formacji mundurowej jaką jest Służba Więzienna- kobiet- funkcjonariuszek przybywa i coraz częściej zajmują odpowiedzialne i decyzyjne stanowiska z punktu widzenia całej służby.

Świat służb mundurowych. Czy tylko męski?
Świat służb mundurowych w większości zdominowany jest przez mężczyzn to jednak kobiety doskonale odnajdują się podczas realizowania codziennych, służbowych obowiązków. Każdego dnia na równi z mężczyznami wykonują obowiązki służbowe w celu ochrony społeczeństwa przed sprawcami przestępstw, zapewnienia bezpieczeństwa w jednostkach penitencjarnych oraz prowadzenia skutecznego procesu resocjalizacji osób pozbawionych wolności. Obecnie kobiety pełnią służbę na wszystkich stanowiskach, często bardzo trudną, bo stykają się z całym złem tego świata. Około 60 % funkcjonariuszek pracuje na pierwszej linii, w bezpośrednim kontakcie z osadzonymi – jako wychowawczynie, psycholożki, terapeutki, w działach ochrony np. podczas konwojowania osób pozbawionych wolności, jako pielęgniarki i lekarki. Są też grupy interwencyjne do zapobiegania nadzwyczajnym sytuacjom, w których są kobiety. Choć każdy rodzaj wykonywanej pracy jest inny to jednak cel mają podobny: ochronić społeczeństwo przed sprawcami przestępstw bo więzienie to system naczyń połączonych. Mimo, że widok kobiety za więziennymi murami jeszcze czasami budzi zdziwienie społeczeństwa to jednak jak relacjonują same kobiety, nie czują się dziwnie pracując w takim miejscu. Aby formacja mogła być skuteczna i efektywna w swoich szeregach musi zatrudniać zarówno funkcjonariuszy i funkcjonariuszki by swoich oddziaływaniach wzajemnie się uzupełniali. Bardzo często pojawiają się pytania, czy kobiety nie obawiają się pracy z osobami osadzonymi, niebezpiecznymi sprawcami przestępstw. Praca z osadzonymi w zakładach karnych czy aresztach śledczych niesie ze sobą zarówno dla funkcjonariusza mężczyzny jak i kobiety ryzyko napaści lub innych niebezpiecznych zachowań ze strony osób pozbawionych wolności. W związku z tym duży nacisk kładzie się w służbie na szkolenie kadry w tym zakresie oraz podnoszenie świadomości działania w zespole. Jedna z funkcjonariuszek Aresztu Śledczego w Warszawie – Białołęce, pełniąca służbę w dziale ochrony w bezpośrednim kontakcie z osobami pozbawionymi wolności tak zrelacjonowała swoją pozycję w męskim świecie zarówno funkcjonariuszy jak i osadzonych: „Bardzo często doprowadzam z punktu A do punktu B jakąś większą grupę osadzonych, w tym czasie nie myślę jakich przestępstw dokonali, poza tym przychodząc do pracy nie mogę się jej bać ale wiem, że muszę być bardzo czujna może nawet bardziej niż każda inna kobieta pracująca poza służbą. Muszę pamiętać zawsze o potencjalnym zagrożeniu dla własnego bezpieczeństwa a także dla bezpieczeństwa społeczeństwa i jednostki. Jako kobieta nie mogę dokonywać kontroli osobistej osób innej płci ale każde inne obowiązki staram się wykonywać z największą starannością i dokładnością…”

Kobiety w Służbie Więziennej podczas wykonywania codziennych obowiązków traktowane są na równi z mężczyznami, prócz znajomości szczegółowych przepisów dotyczących zajmowanego stanowiska, każda kobieta jest przeszkolona z obsługi broni oraz technik samoobrony. Wiele kobiet zatrudnionych w szeregach Służby Więziennej zapytanych dlaczego wybrały zawód, który na pierwszy rzut oka wydaje się być męski, często mówi, że ta praca nie jest dla nich tylko sposobem na zarabianie pieniędzy a misją i pasją. Część z nich już w trakcie studiów wyobrażała sobie siebie za więziennymi murami, pracującymi z osobami niedostosowanymi społecznie, uzależnionymi, mających problemy psychiczne i społeczne. Wiedziały, że nie będzie to łatwa praca ale w Służbie Więziennej nie pracują panie, które wybierają drogę na skróty.

Dzisiaj na całym świecie obchodzone jest Święto Kobiet.

Wszystkim Paniom pełniącym służbę w Służbie Więziennej a także naszym koleżankom z innych służb mundurowych, życzymy ogromu satysfakcji z wykonywanej pracy, zasłużonych awansów, aby każdy dzień był dniem wyjątkowym oraz spełnienia marzeń zarówno osobistych jak i zawodowych

st.szer. Edyta Kulesza

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.