Policjanci z posterunku w Glinojecku zatrzymali nietrzeźwego 57-latka, który wybrał się samochodem do lasu na grzyby. Jazdę pijanemu kierowcy uniemożliwili inni kierujący, odbierając mu kluczyki od auta. Przed zgłaszającymi i policjantami mężczyzna próbował ukryć się w lesie. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grożą mu 3 lata więzienia.
W sobotę (12 października) po południu dyżurni z ciechanowskiej i płońskiej komendy otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, który podczas próby ujęcia przez inne osoby uciekł pieszo do lasu. Zdarzenie to miało miejsce na drodze krajowej nr 60 na granicy dwóch powiatów. Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Glinojecku, którzy jako pierwsi przyjechali na miejsce, w rozmowie ze zgłaszającym ustalili, że gdy jechał swoim autem, zauważył przed sobą poruszającego się „wężykiem” osobowego nissana. Podejrzewając, że kierowca tego auta może być nietrzeźwy, zajechał mu drogę, a gdy ten się zatrzymał, odebrał mu kluczyki i uniemożliwił dalszą jazdę. Kierowca nissana zaczął się szarpać ze zgłaszającym, zabrał ze sobą psa, który z nim podróżował i pobiegł w kierunku pobliskiego lasu.
Funkcjonariusze od razu zaczęli sprawdzać wskazany teren. W lesie zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Szybko został zatrzymany. Okazało się, że jest to 57-letni mieszkaniec pow. ciechanowskiego. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 2 promile alkoholu.
57-latek został doprowadzony do płońskiej jednostki policji. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Grozi mu teraz do 3 lat pozbawienia wolności i co najmniej kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Policjantom wyjaśniał, że alkohol pił tylko rano, a po południu myśląc, że jest już trzeźwy, wybrał się samochodem na grzyby do lasu na terenie pow. płońskiego.
Wielu kierowcom wydaje się, że nawet niewielką ilość wypitego wcześniej alkoholu organizm „strawi” przez kilka godzin. Uczucie trzeźwości może być jednak złudne, a konsekwencje kierowania pojazdem mechanicznym po alkoholu tragiczne w skutkach. Zanim popełnisz ten błąd, sprawdź, czy na pewno jesteś w stanie umożliwiającym prowadzenie pojazdów.
Przypominamy, że w punktach obsługi interesantów wielu jednostek Policji znajdują się alkomaty, dzięki którym bez pomocy funkcjonariuszy, można zbadać swoją trzeźwość. Są to urządzenia dostępne przez całą dobę i pozwalają na samodzielne sprawdzenie trzeźwości.
Autor: kom. Kinga Drężek-Zmysłowska