Uderzenie w narkobiznes. Zatrzymano 4 osoby w tym pseudokibiców

Wytężona praca policjantów CBŚP doprowadziła do zatrzymania 4 podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, powiązanej ze środowiskiem warszawskich pseudokibiców. Zlikwidowano szlak przemytu narkotyków z Hiszpanii oraz zabezpieczono ponad 45,5 kg narkotyków o czarnorynkowej wartości przeszło 2,3 mln zł. Okoliczności śledztwa wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Policjanci Zarządu w Warszawie Centralnego Biura Śledczego Policji w toku prowadzonych czynności służbowych dotarli do informacji, z której wynikało, że w Hiszpanii są nadawane przesyłki mogące zawierać narkotyki. Jak się okazało osoby odpowiedzialne za przestępczy proceder próbowały ukryć prawdziwą tożsamość nadawców i odbiorców, tak aby uniknąć wykrycia i w konsekwencji odpowiedzialności karnej. Dzięki intensywnej pracy śledczej, policjanci ustalili dwa mieszkania w Warszawie, które mogły być wykorzystywane jako magazyny narkotyków.

Funkcjonariusze dokładnie zaplanowali działania i podczas akcji zatrzymali 4 mężczyzn, z których dwóch jest powiązanych ze środowiskiem pseudokibiców jednego z warszawskich klubów sportowych. W wyniku przeszukań zabezpieczono paczki z narkotykami, w których łącznie znajdowało się ponad 45,5 kg marihuany o czarnorynkowej wartości prawie 2,3 mln zł. Przejęto także gotówkę i biżuterię o wartości około 130 tys. zł oraz sprzęt elektroniczny.

Osoby zatrzymane zostały doprowadzone do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie prokurator przedstawił im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wewnątrzwspólnotowego nabycia znacznych ilości środków odurzających. Grozi za to kara pozbawienia wolności do lat 15. Trzech podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych.

Okoliczności działania grupy przestępczej są wyjaśniane przez policjantów z Zarządu w Warszawie CBŚP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie, a sprawa ma charakter rozwojowy.

Zespół Prasowy CBŚP

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.