Mężczyzna wybił szybę w oknie mieszkania, które potem okradł. Podczas rabunku zaatakował domownika, na którego się natknął podczas rabunku. Sprawca uciekł z miejsca wypożyczonym samochodem, jednak policjanci szybko zatrzymali podejrzanego. Grozi mu nawet 15-letni pobyt więzieniu, ponieważ przestępstwa dopuścił się w warunkach recydywy. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.
Kilka dni temu funkcjonariusze zostali powiadomieni, że w mieszkaniu na jednym z osiedli w Garwolinie została napadnięta kobieta. Jak ustalili mundurowi, pod nieobecność większości domowników, zamaskowany sprawca wybił szybę w oknie i włamał się do wnętrza mieszkania. Włamywacz ukradł biżuterię, pieniądze i sprzęty elektroniczne. W mieszkaniu był jednak domownik, który obudził się i został zaatakowany przez napastnika. Mężczyzna wybiegł z domu i odjechał samochodem.
Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania sprawcy. W krótkim czasie ustali, że poruszał się on wypożyczonym pojazdem. Nie wynajął go jednak osobiście. Aby odsunąć od siebie podejrzenia poprosił o to niczego nie podejrzewającą znajomą.
Skuteczna akcja policjantów doprowadziła do szybkiego zatrzymania podejrzanego. Już kilka godzin po zdarzeniu trafił do policyjnego aresztu. Okazał się nim 40-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego. Mężczyzna był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu.
Policjanci doprowadzili podejrzanego do prokuratury, gdzie został przesłuchany i usłyszał zarzut. 40-latek odpowie za kradzież rozbójniczą i spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna będzie odpowiadał w warunkach recydywy. 40-latek został tymczasowo aresztowany przez sąd. Grozi mu kara do 15 lat więzienia.
Autor: podkom. Małgorzata Pychner