Zabił 3-miesięczne dziecko

Na trzy miesiące sąd tymczasowo aresztował 32- letniego mężczyznę podejrzanego o zabójstwo i znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad niemowlęciem oraz 39- letnią matkę dziecka, podejrzaną o narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i nieudzielenie pomocy. Do tragedii doszło kilka dni temu na terenie powiatu nowodworskiego.

W ubiegłą sobotę po godz. 4 rano dyżurny otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań na terenie Nowego Dworu Mazowieckiego prawdopodobnie doszło do śmierci niemowlęcia. Policjanci natychmiast udali się pod wskazany adres. Na miejscu zastali osoby zgłaszające oraz pogotowie ratunkowe, które stwierdziło zgon 3- miesięcznego chłopca. W mieszkaniu znajdowała się matka dziecka i jej konkubent. Byli nietrzeźwi. 39- letnia kobieta i jej 32- letni partner zostali zatrzymani.

Mundurowi pod nadzorem prokuratury rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim natychmiast przystąpili do ustalania świadków tego zdarzenia i okoliczności, w jakich do niego doszło.

Nad sprawą intensywnie pracowali funkcjonariusze nowodworskiej komendy oraz prokuratorzy. Przeprowadzone liczne czynności procesowe, w tym wizja lokalna oraz sekcja zwłok dziecka pozwoliły na sformułowanie zarzutów wobec matki niemowlęcia i jej konkubenta.

Mężczyzna w prokuraturze usłyszał zarzut zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, a kobieta zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia oraz nieudzielenia pomocy. Na wniosek nowodworskiej prokuratury, sąd rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim zastosował wobec podejrzanych najsurowsze środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Za popełnione przestępstwa 32-latkowi grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. 39- letniej kobiecie kara pozbawienia wolności do lat 5. Jednocześnie nie można wykluczyć, że zarzut wobec matki dziecka może ulec zmianie na surowszy.

st. asp. Joanna Wielocha

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.