Aż 8 ton ważył samochód dostawczy o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t. Naciski kół tylko jednej osi wynosiły 5,5 t. Bus został wykluczony z ruchu przez funkcjonariuszy mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego z Radomia. Znaczny nadmiar przewożonych artykułów motoryzacyjnych przeładowano na pełnowymiarową ciężarówkę.
W środę (6 listopada), na ekspresowej „siódemce”, w pobliżu Szydłowca, patrol ITD zatrzymał do kontroli pojazd dostawczy o dmc do 3,5 t. Powodem interwencji było podejrzenie przekroczenia przepisowego tonażu. Bus przewoził z Kielc w okolice Białobrzegów oleje silnikowe, płyny do spryskiwaczy i inne artykuły samochodowe.
Samochód dostawczy skierowano na inspekcyjne wagi. Pojazd wraz z ładunkiem ważył 8 t zamiast dopuszczalnych 3,5 t. Tylko naciski kół drugiej osi wynosiły 5,5 t. Za stwierdzone wykroczenie inspektorzy ukarali kierowcę mandatem w wysokości 3000 złotych. Otrzymał także tymczasowy zakaz dalszej jazdy. Na miejsce kontroli przyjechała ciężarówka o dużo większym tonażu, na którą przeładowano nadmiar przewożonych artykułów.
Przeładowane pojazdy zagrażają bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Taki pojazd ma dłuższą drogę hamowania i zaburzoną stateczność. Przewożenie za dużej ilości ładunku stanowi również przejaw nieuczciwej konkurencji na rynku transportowym.
