O tym, że życie ma sens i cel, bo IDĘ DO OJCA, który czeka z miłością było na 44. Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymce Metropolitalnej. Na Jasną Górę dotarło 2,6 tys. osób w 14 grupach. Patronowali im: inspirator tej pielgrzymki – bł. kard. S. Wyszyński i bł. ks. Jerzy Popiełuszko nauczyciele miłości i wolności w trudnych czasach.
Podczas pielgrzymki promowano Krucjatę Wyzwolenia Człowieka, która jest dziełem wolności od nałogów powstałym z inspiracji Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. – To dzieło jest też szczególnym aktem miłości, aktem miłości służenia tym, którzy są zniewoleni, którzy przez alkoholizm zatracili wolność. Ok. 200 pielgrzymów podpisało zobowiązanie modlitwy i postu w intencji ludzi zniewolonych, modląc się o ich wolność, o ich życie. I to jest też piękny znak, że młodym zależy nie tylko na sobie, ale chcą poświęcać się też dla innych – powiedział kierownik pielgrzymki ks. Mateusz Gawarski.
Ala przyszła po raz szósty, trzy lata temu na pielgrzymkę namówiła Maćka. Dziś, wchodząc na Jasną Górę młodzi się zaręczyli. Ala jest już panią inżynier budownictwa, jej narzeczony wkrótce. – Pozdrawiam moją Panią promotor, którą spotkałem na pielgrzymce rowerowej. Dziękuje, że może Pani trochę później sprawdzić pierwszy etap mojej pracy. Bałem się, że zbyt późno wysłałem moją pracę, bo szedłem w pielgrzymce, na to Pani Profesor odpowiedziała, że też trochę później sprawdzi, bo jest na pielgrzymce – opowiadał chłopak.
– Pielgrzymki łączą – dodaje Ala.
Biuro Prasowe Jasna Góra