Na krajowej „dziewiątce” w Radomiu, patrol ITD zatrzymał do rutynowej kontroli zespół pojazdów należący do polskiego przewoźnika. W trakcie kontroli prawidłowości działania tachografu, inspektorzy stwierdzili, że umożliwia on rejestrowanie rzekomego odpoczynku kierowcy w trakcie jazdy.
Po wpisaniu odpowiedniego kodu kierowca mógł wyłączać tachograf. W momencie, gdy tachograf był wyłączony, licznik przebiegu pojazdu nie rejestrował przejechanych kilometrów. Ciężarówkę skierowano do uprawnionego serwisu, gdzie wymieniono tachograf na koszt jej właściciela. Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne. Grozi mu 10 tys. zł kary. W związku z podejrzeniem ingerencji w drogomierz ciężarówki, na miejsce kontroli wezwano także funkcjonariuszy Policji, którzy prowadzą odrębne postępowanie w tej sprawie.