Trzeźwość blisko 500 kierowców autobusów, ciężarówek i samochodów dostawczych skontrolowali w trakcie porannych działań inspektorzy z mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego. Kierowca polskiego zestawu ciężarowego miał ponad 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponad 1 promil alkoholu „wydmuchali” też kierowcy dwóch busów towarowych. Oprócz tego jeden z nich prowadził pojazd, choć nigdy nie miał prawa jazdy.
W poniedziałek (19 września), na krajowej „dwójce” i „dziewiątce” oraz ekspresowej „siódemce” i „ósemce”, inspektorzy mazowieckiej ITD przeprowadzili wzmożone kontrole trzeźwości. W trakcie działań przebadali alkomatami przesiewowymi 485 kierowców autobusów, ciężarówek i pojazdów dostawczych. Na krajowej „dwójce”, w okolicach Kałuszyna, udaremnili dalszą jazdę nietrzeźwemu kierującemu samochodem ciężarowym z naczepą. Polak pracujący dla polskiego przewoźnika miał 0,58 mg/l (ponad 1,2 promila) alkoholu w wydychanym powietrzu. Nieco ponad 1 promila alkoholu „wydmuchali” również dwaj polscy kierowcy busów towarowych. Jeden z nich został zatrzymany na krajowej „dziewiątce” w Radomiu, a drugi na ekspresowej „ósemce” w okolicach Warszawy. Pijany kierowca dostawczaka, którego zatrzymano w Radomiu, nigdy nie miał prawa jazdy. Wszyscy trzej nietrzeźwi kierowcy zostali przekazani do dalszych czynności funkcjonariuszom mazowieckiej Policji.
