Kierowca pijany i bez prawa jazdy. Auto bez przeglądu i ubezpieczenia.

Niestety, pomimo licznych apeli Policji i szeroko zakrojonych akcji, nie brakuje nieodpowiedzialnych kierowców, którzy decydują się na jazdę autem po spożyciu alkoholu. W niedzielę jeden z takich kierujących – 37-latek mający w organizmie ponad 3,2 promila, doprowadził do zderzenia z innym pojazdem. Mężczyzna nie dość, że kierował pijany, to nie posiada prawa jazdy, a jego auto nie ma przeglądu technicznego i ubezpieczenia.

W niedzielę przed godz. 12:00 dyżurny płońskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Płońsku na skrzyżowaniu ul. Kopernika z ul. Płocką. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że gdy kierująca chevroletem 28-latka zjeżdżała z ronda w ul. Płocką, w tył jej auta uderzył osobowy volkswagen. Od 37-letniego kierowcy vw czuć było alkohol. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 3,2 promila. Do tego okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a jego auto nie ma aktualnego, ważnego badania technicznego, ani wymaganego ubezpieczenia. Na szczęście w spowodowanym przez pijanego kierowcę zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

37-latek odpowie zarówno za jazdę w stanie nietrzeźwości, jak i kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień. Poniesie również konsekwencje związane z brakiem przeglądu technicznego auta i obowiązkowego ubezpieczenia. Grożą mu 3 lata więzienia, co najmniej kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i wysokie kary pieniężne.

Nietrzeźwi kierowcy są wielkim zagrożeniem dla wszystkich użytkowników ruchu. Alkohol zmniejsza szybkość reakcji, ogranicza pole widzenia, powoduje błędną ocenę odległości i szybkości a ponadto pogarsza koordynację ruchów i obniża koncentrację. Jazda po alkoholu nawet na krótkich dystansach czy bocznymi drogami nigdy nie jest bezpieczna.

kom. Kinga Drężek-Zmysłowska

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.