Kontrole warszawskich funkcjonariuszy SG doprowadziły do zatrzymania 9 nielegalnych cudzoziemców

Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Warszawie zatrzymali 9 cudzoziemców, którzy złamali przepisy pobytowe w naszym kraju. Wobec nich wszczęto postępowania administracyjne w sprawie zobowiązania do powrotu. Dwóch z nich do czasu opuszczenia naszego kraju zostanie umieszczonych w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.

Wczorajsze kontrole legalności pobytu cudzoziemców pozwoliły warszawskim funkcjonariuszom Straży Granicznej ujawnić i zatrzymać 9 osób, które złamały prawo pobytowe na terytorium naszego kraju. Czynności kontrolne przeprowadzono głównie na terenie stolicy oraz podwarszawskich Jankach i Łazach. Wśród cudzoziemców zatrzymanych tego dnia znaleźli się obywatele Gruzji, Tadżykistanu, Wietnamu, Etiopii oraz Kirgistanu. Siedmiu mężczyzn i kobieta z dzieckiem nie posiadali dokumentów uprawniających ich do legalnego pobytu w Polsce. Większość z ujawnionych osób nie wykonała nałożonych na nich decyzji zobowiązujących do powrotu we wskazanym terminie lub nie opuściło terytorium RP po wykorzystaniu dopuszczalnego okresu pobytowego, do którego byli uprawnieni bez konieczności posiadania wiz. Dodatkowo jeden z cudzoziemców – obywatel Wietnamu poszukiwany był listem gończym przez polski wymiar sprawiedliwości w celu odbycia kary 3 lat pozbawienia wolności za przestępstwo narkotykowe. Mężczyzna został przewieziony do najbliższego aresztu śledczego w celu osadzenia.

Wobec wszystkich cudzoziemców zostały wszczęte postępowania administracyjne w kierunku zobowiązania do powrotu, w przypadku dwóch obywateli Gruzji, dwóch Tadżykistanu oraz dwóch Kirgistanek zakończone wydaniem decyzji. Oprócz tego Gruzin i Tadżyk postanowieniem sądu zostanie umieszczonych w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców. Wobec ostatniego z zatrzymanych cudzoziemców – obywatela Gruzji czynności trwają.

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.