Patrolowcy zatrzymali matkę z córką podejrzane o kradzież kosmetyków wartości 1200 złotych. Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu nie ograniczyli się tylko do tej jednej sprawy. W mieszkaniu kobiet zabezpieczyli liczne towary skradzione wcześniej w tej samej sieci sklepów i ustalili, że podobnych czynów duet 55-latki z 28-latki ma na swoim koncie znacznie więcej. Podobno wszystko to robiły dla siebie, by lepiej wyglądać, np. w związku z poszukiwaniem pracy. Sprawa jest rozwojowa, po ustaleniu wszystkich szczegółów i skompletowaniu materiałów liczba zarzutów zostanie rozszerzona.
Patrolowcy zostali skierowani na interwencję do sieciowej drogerii, jedno z wielu takich wezwań, kiedy to pracownicy ochrony ujawniają kradzież i ujmują podejrzane osoby. Na miejscu mundurowi zastali dwie kobiety, matkę z córką, które nie zapłaciły za kosmetyki, wśród nich kremy, pasty do zębów, artykuły chemiczne i słodkie przekąski o łącznej wartości ponad 1200 złotych.
55-latka i 28-latka zostały zatrzymane, a sprawa swój ciąg dalszy miała w Wydziale do walki z przestępczością przeciwko Mieniu. I tu, ani operacyjni, ani dochodzeniowcy nie ograniczyli się jedynie do materiału, jaki dostarczyło zatrzymanie kobiet i ta jedna kradzież. Funkcjonariusze bardzo szybko nabrali podejrzeń, że duet matki z córką może mieć na swoim koncie więcej podobnych zdarzeń.
55-latka próbowała co prawda przekonywać, że zupełnie nie wie co się stało, tłumaczyła, że może wspólnie z córką doznały jakiegoś zaćmienia, wpadły w amok i dlatego wzięły te wszystkie towary. Policjanci przeprowadzili szczegółowe ustalenia i wykonali niezbędne czynności operacyjne i procesowe. Rozpytania, do tego przeszukanie mieszkania i przesłuchania wyjaśniły całą sytuację. Zaangażowanie operacyjnych i dochodzeniowców potwierdziło ich podejrzenia i przyniosło efekty.
W mieszkaniu kobiet policjanci znaleźli i zabezpieczyli całą siatkę wypełnioną po brzegi kosmetykami skradzionymi z tej samej sieci drogerii o szacunkowej łącznej wartości kilku tysięcy złotych. Jak wynika z dotychczas zebranych informacji, młodsza z kobiet kiedyś dowiedziała się od znajomego, że jest taka możliwość, by wynosić w sposób niezauważony ze sklepu różne towary. Zaczęła próbować, najpierw sama, potem wciągnęła w to matkę. Nie zawsze jednak kradły wspólnie. Zawsze natomiast, jak zgodnie twierdzą, na własny użytek, 55-latka szuka pracy i jak powtarza potrzebuje więcej kosmetyków, by lepiej wyglądać.
Aktualne ustalenia wskazują, że na przestrzeni ostatnich około 4 miesięcy takich kradzieży na terenie całej Warszawy duet matki z córką mógł dokonać ponad 20. Potwierdzaniem dokładnie gdzie do nich doszło, kiedy i na jakie kwoty zajmą się teraz śledczy z wydziału mienia. Sprawa ma więc charakter rozwojowy, a w związku z tym liczba zarzutów, jakie docelowo usłyszą 55-latka i 28-latka niewątpliwe zostanie rozszerzona. Na tę chwilę obu zatrzymanym policjanci przedstawili zarzut kradzieży, na której zostały zatrzymane.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.
podinsp. Joanna Węgrzyniak