24-letnia mieszkanka Wyszkowa posiadała prawo jazdy niecałe dwa miesiące. Straciła je, ponieważ kierowała w stanie nietrzeźwości. W jej organizmie było ponad 2 promile alkoholu. Obywatelskiego ujęcia dokonał mieszkaniec naszego powiatu, który przerwał niebezpieczną jazdę.
W niedzielę około godziny 7.00 dyżurny wyszkowskich policjantów otrzymał zgłoszenie o obywatelskim ujęciu nietrzeźwej kierującej. Z relacji zgłaszającego mieszkańca powiatu wyszkowskiego wynikało, że jechał za samochodem marki opel ul. Serocką, Szpitalną i Kasztanową w Wyszkowie. W tym czasie auto jechało slalomem co zaniepokoiło mężczyznę. Kiedy samochód zatrzymał się, wtedy podbiegł do kierującej i poczuł alkohol. Kobieta chciała odjechać. Zgłaszający wyłączył samochód i zabrał kluczyki ze stacyjki, aby uniemożliwić dalszą jazdę.
Na miejsce pilnie pojechali policjanci drogówki. Okazało się, że za kierownicą opla siedziała 24-letnia mieszkanka Wyszkowa, która posiadał prawo jazdy niespełna 2 miesiące. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w organizmie kobiety ponad 2 promile alkoholu. Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Teraz o losie 24-latki zdecyduje sąd. Grozi jej do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami oraz dotkliwa kara finansowa.
Nietrzeźwi kierujący są zawsze dużym zagrożeniem dla bezpieczeństwa na drogach. Aby eliminować takie zagrożenia potrzebna jest zdecydowana reakcja i brak przyzwolenia na dalszą jazdę pijanym kierowcom. Powiadomienie policji w takiej sytuacji to nie „donoszenie na kogoś”, ale odpowiedzialność za bezpieczeństwo własne, a także innych uczestników ruchu drogowego. Mieszkańcowi powiatu wyszkowskiego gratulujemy odpowiedzialnej postawy, która być może uratowała czyjeś zdrowie, a nawet życie.
kom. Damian Wroczyński