Policjant z drogówki zatrzymał do kontroli 40-latka, który będąc w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień do kierowania motocyklem, holował motocykl znajomego, który posiadał aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Łamiącemu zakaz sądu grozi kara pozbawienia wolności do lat 5, natomiast za kierowanie w stanie nietrzeźwości kara to 2 lat pozbawienia wolności.
Policjant Wydziału Ruchu Drogowego sierpeckiej komendy podczas służby w Gorzewie zauważył niecodzienny widok. Jeden motocyklista holował drugiego. Funkcjonariusz postanowił zatrzymać motocyklistów do kontroli drogowej w związku z popełnionym wykroczeniem. W trakcie prowadzonych czynności policjant od kierującego hondą wyczuł woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości 40-letniego mieszkańca powiatu sierpeckiego wykazało, że miał w swoim organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Funkcjonariusz ustalił też, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania motocyklem.
Policjant sprawdził również drugiego motocyklisty i jak się okazało 39-letni mężczyzna posiadał aktywny zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi.
Teraz obaj motocykliści odpowiedzą przed sądem za swoje zachowanie. Nie tylko za złamanie zakazu sądowego, ale również za jazdę w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień, a także za wykroczenia drogowe, których się dopuścili. Łamiącemu zakaz sądowy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie w stanie nietrzeźwości kara do 2 lat pozbawienia wolności .
Jeśli widzisz, że nietrzeźwy chce wsiąść do samochodu czy na motocykl i odjechać, nie pozwól na to! Nie zgadzaj się również na podróż z pijanym kierowcą.
Autor: asp. Katarzyna Krukowska
