Ponad promil alkoholu w organizmie miała dyżurna ruchu pełniąca służbę na stacji kolejowej w miejscowości Przetycz. Stan dróżniczki sprawdzili policjanci, których skierował dyżurny komendy, po otrzymaniu informacji, że może ona znajdować się pod wpływem alkoholu. Za spowodowanie zagrożenia związanego bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu grozi do 5 lat więzienia.
W czwartek po godz. 22 dyżurny wyszkowskiej Policji otrzymał informacje, że na stacji kolejowej w Przetyczy (gm. Długosiodło) dyżurna ruchu jest najprawdopodobniej pijana. Szybko skierował tam policjantów z posterunku w Długosiodle, którzy sprawdzili stan trzeźwości kobiety. Badanie na zawartość alkoholu wykazało w jej organizmie ponad promil. W tej sytuacji policjanci powiadomili również dyżurnego PKP. Pracownik został natychmiast odsunięty od pełnieni czynności związanych z ruchem pociągów. Zastąpiła go inna osoba. Na miejsce został wezwany patrol Straży Ochrony Kolei. Postępowanie służbowe szczegółowo wyjaśni okoliczności zdarzenia. Pracownik posiadał wszystkie szkolenia i długoletni staż pracy, by właściwie wykonywać obowiązki.
Zgodnie z kodeksem karnym za spowodowanie zagrożenia związanego bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu grozi do 5 lat więzienia. Jak podkreśla PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. bezpieczeństwo jest priorytetem. Wszyscy pracownicy odpowiedzialni za prowadzenie ruchu pociągów biorą udział w regularnych szkoleniach. Pracownicy na każdym szkoleniu i pouczeniu otrzymują informacje o negatywnym wpływie alkoholu i innych używek. Prowadzone są także dzienne i nocne kontrole na posterunkach ruchu, aby maksymalnie ograniczyć negatywne zachowania.
Autor: mł. asp. Marta Gierlicka
