Płońszczanka straciła 2,5 tys zł, a raciążanin ponad 9 tys. zł

Aż 2,5 tys. zł straciła 22-latka, która wystawiła na sprzedaż w internecie buty sportowe. Jeszcze więcej, ponieważ ponad 9 tys. zł stracił z konta 32-latek próbujący zarabiać w sieci na ocenianiu produktów sprzedawców internetowych. Policja ostrzega – cyberoszuści nie próżnują! Nie klikaj w podejrzane linki i nie podawaj swoich danych, szczególnie loginów i haseł do bankowości elektronicznej.

Do płońskich policjantów zgłosił się 32-letni raciążanin, który dał się „złowić” na fałszywą ofertę pracy przez internet. Ogłoszenie znalazł w sieci na jednej z przeglądanych stron. Zdalna praca miała polegać na pomocy internetowym sprzedawcom w sprzedaży i ocenie oferowanych przez nich produktów.

Po kliknięciu w reklamę mężczyzna podał swój numer telefonu komórkowego, a chwilę później za pomocą popularnego komunikatora skontaktowała się z nim osoba podająca się za pracownika dużej firmy z siedzibą w USA. 32-latek po otrzymaniu od niej linku do strony i zalogowaniu się na niej, miał wykonywać 38 zadań/zleceń dziennie, by uzyskać 25% prowizji. Zlecenia dotyczyły oceny konkretnych produktów, które wskazywała strona. Haczyk polegał na tym, że by móc wypłacać zarobione pieniądze, najpierw musiał wpłacić, gdy na stronie pokazywało się saldo ujemne. Raciążanin po jednej wpłaci i odzyskaniu tych pieniędzy zyskał przekonanie, że może zarobić więcej. To zachęciło go do dalszej realizacji zleconych zadań i wpłat pieniędzy, których już nie odzyskał. Stracił w sumie około 9,5 tys. zł.

Przez działających w sieci cybeoroszutów oszukana została również 22-latka z Płońska, która na portalu społecznościowym wystawiła na sprzedaż buty sportowe. Szybko znalazł się potencjalny kupiec-kobieta, proponująca zapłatę z góry na konto, a także opłacenie i zamówienie kuriera, by ten odebrał przesyłkę. Gdy płońszczanka na to przystała i wysłała wszystkie dane, o które kupująca poprosiła, dostała fałszywe potwierdzenia opłacenia zamówienia oraz maila z linkiem od firmy kurierskiej. Po kliknięciu w link zalogowała się do swojej bankowości elektronicznej, co miało być niezbędne do potwierdzenia otrzymanego przelewu. Jednak, zamiast otrzymać pieniądze za buty, straciła z konta 2,5 tys. zł.

Autor: kom. Kinga Drężek-Zmysłowska

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.