Dzięki determinacji kryminalnych z komisariatu na warszawskim Targówku do policyjnej izby zatrzymań trafiła 39-latka, która dokonała oszustwa przy zakupie laptopa. Jak ustalono kobieta przedstawiła sfałszowany dowód przelewu za zakupiony towar i tym samym nielegalnie weszła w jego posiadanie. W trakcie przeprowadzonych działań kryminalni odzyskali laptop warty 2500 złotych, który kobieta zastawiła w lombardzie na terenie Śródmieścia. Swoim działaniem 39-latka naraziła się na zarzuty dotyczące oszustwa i fałszerstwa. Po czynnościach procesowych trafiła do aresztu śledczego, gdzie odbędzie zasądzoną wcześniej wobec niej karę 14 dni tymczasowego aresztowania.
Sprawa swój początek miała 18 lutego br. Do jednego ze sklepów zajmujących się sprzedażą komputerów zadzwoniła kobieta i wyraziła chęć zakupu laptopa. Sprzedawca przesłał klientce na wskazanego przez nią e-maila ofertę, na którą ta się zgodziła. Po trzech dniach sprzedający otrzymał od kobiety wiadomość zawierającą dowód zapłaty za niego.
Następnego dnia kobieta zjawiła się w siedzibie sklepu i odebrała laptop warty 2500 złotych. Problemy sprzedającego zaczęły się w chwili, gdy zorientował się, że przelew za jego zakup nie został zaksięgowany. Wielokrotnie telefonował do kobiety, aby ta uregulowała płatność bądź zwróciła laptop. Ta jednak za każdym razem podawała inny powód uniemożliwiający jego zwrot.
Pracownik sklepu postanowił zawiadomić Policję. Tą sprawą zajęli się kryminalni z komisariatu policji z Targówka. Operacyjni wiedzieli, że mają utrudnione zadanie, bowiem kobieta miała kryminalną przeszłość i była ścigana listem gończym wydanym przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Śródmieście w celu tymczasowego aresztowania na okres 14 dni. Poszukiwania za nią prowadził również Sąd Rejonowy w Piasecznie, który orzekł wobec niej 100 dni pozbawienia wolności oraz Sąd Rejonowy Warszawa-Wola celem ustalenia jej miejsca pobytu do celów prawnych.
Kryminalni z ogromną determinacją rozpoczęli poszukiwania kobiety. Wykonali szereg czynności, które naprowadziły ich na ślad 39-latki. Dzięki doskonale zaplanowanym działaniom zatrzymali ją na terenie Ochoty.
Kobieta w trakcie rozpytania wskazała lombard, w którym zastawiła laptop. Policjanci pojechali pod ten adres i odzyskali go.
W komisariacie przy ul. Chodeckiej 39-latka usłyszała zarzut za oszustwo i fałszerstwo. Za te przestępstwa grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Po czynnościach procesowych kobieta zgodnie z dyspozycją sądu została osadzona w areszcie śledczym, gdzie odbędzie karę 14 dni tymczasowego aresztowania.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Północ.
kom. Paulina Onyszko/rm