Skradł pieniądze grożąc sprzedawcy metalową pałką

Policjanci z Woli zatrzymali mężczyznę podejrzanego o rozbój i kradzież. Wszystko zaczęło się od zgłoszenia niszczenia klatki schodowej. Podczas interwencji policjanci rozpoznali mężczyznę, który skradł kilka godzin wcześniej towar sklepowy. Niedługo po tym ustalili, że ten sam mężczyzna w innym sklepie dokonał kradzieży pieniędzy grożąc pracownikowi sklepu wymachując metalową pałką. Podejrzany usłyszał zarzuty karne działając w warunkach recydywy.

Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego otrzymali zgłoszenie o tym, że ktoś niszczy mienie na klatce schodowej. Na miejscu spostrzegli, że jeden z mężczyzn widząc umundurowany patrol od razu schował się do mieszkania. Po kilku minutach jednak z niego wyszedł. Był zdenerwowany i chciał jak najszybciej opuścić miejsce. Policjanci od razu wiedzieli, że coś jest nie tak. Po chwili rozmowy funkcjonariusze zwrócili uwagę, że mężczyzna jest łudząco podobny do sprawcy kradzieży w sklepie do której doszło niespełna dwie godziny wcześniej. Nie pomylili się.

33-latek został zatrzymany. Policjanci w trakcie wykonywania dalszych czynności ustalili, że mężczyzna ma związek z rozbojem do którego doszło godzinę przed kradzieżą. Z wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna wszedł do sklepu i dokonał kradzieży pieniędzy z kasy sklepowej grożąc pracownikowi sklepu wymachując metalową pałką.

Sprawa trafiła do śledczych z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. Po zgromadzeniu materiału dowodowego w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie podejrzany usłyszał zarzuty rozboju i kradzieży. Ustalono, że mężczyzna działał w warunkach recydywy. Na wniosek prokuratora sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy wobec podejrzanego. Za te przestępstwa grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Czynności w sprawie postępowania prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie.

nadkom. Marta Sulowska

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.