Rozwojową sprawę rozwikłali sokołowscy kryminalni, którzy ustalili sprawcę zuchwałych kradzieży torebek damskich, z których zabierał on gotówkę, a resztę rzeczy wyrzucał. Został zatrzymany i usłyszał zarzuty.
Wszystko zaczęło się na początku listopada br, kiedy to na jednej z sokołowskich ulic 59-letniej kobiecie sprawca wyrwał torebkę z ręki i uciekł uliczkami miasta. Kobieta złożyła zawiadomienie o przestępstwie, a policjanci natychmiast podjęli działania, aby ustalić kto dokonał tej kradzieży.
Do kolejnych zdarzeń doszło 21 listopada. Mieszkanka powiatu sokołowskiego wcześnie rano biegała na stadionie przy ul. Lipowej w Sokołowie Podlaskim, kiedy usłyszała hałas wybijania szyby w jej aucie zaparkowanym na terenie obiektu. Z samochodu także skradziono torebkę. Tego samego dnia kilka godzin później policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie o bardzo podobnym zdarzeniu, gdzie z pojazdu zaparkowanym pod blokiem skradziono rzeczy po uprzednim wybiciu szyby.
Policjanci ustalili, kto mógł dokonać opisanych kradzieży. W związku ze zdarzeniami zatrzymany został 37-latek. Mężczyzna usłyszał zarzuty, był w przeszłości karany za podobne przestępstwa. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Autor: st. sierż. Aleksandra Borowska
