310. Warszawska Pielgrzymka Piesza dotarła na Jasną Górę

Mszy św. na rozpoczęcie uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z udziałem pielgrzymów warszawskich, przewodniczył na Jasnej Górze kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. Świętowanie upływa w duchu wdzięczności za VI Światowe Dni Młodzieży sprzed 30 lat.

Kard Nycz podziękował pielgrzymom za ich szczególne przygotowanie duchowe do beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego i matki Elżbiety Róży Czackiej.

Nawiązując do VI Światowego Spotkania Młodych w Częstochowie kard. Nycz przypomniał, że w 1991 r. papież Jan Paweł II dwukrotnie był w Polsce. Przywołał jego czerwcową wizytę nazywaną. „pielgrzymką Dekalogu”. Podkreślając jej wagę wskazał, że fundamentem wolności i odpowiedzialności zawsze jest dziesięć przykazań. To nadal aktualne nauczanie, bo relatywizm i subiektywizm wciąż obecne są w naszym życiu, „wielu ludzi uważa, że jego sumienie jest ostatecznym stanowiącym normę dobra i zła prawem”.

Metropolita warszawski zwrócił uwagę na coraz bardziej aktualny wymiar nauczania św. Jana Pawła II, którym była troska o rodzinę i ochronę ludzkiego życia od narodzin do naturalnej śmierci. – Dziecko nigdy nie jest intruzem ani agresorem, jak to się dzisiaj czasem uważa, w imię źle rozumianej wolności człowieka. Dziecko zawsze jest osobą i ma prawo, by rodzice nie skąpili mu daru z siebie, choćby wymagało to szczególnego poświęcenia – przypominał i uwypuklał ten wątek papieskiego nauczania. Świat zmieniłby się w koszmar, gdyby rodzice widzieli w dziecku tylko ciężar albo kosztowny dodatek życiowy.

Kard. Nycz apelował, byśmy wzięli na serio nauczanie kard. Wyszyńskiego i Jana Pawła II i szukali wyjścia z trudnych sytuacji, sięgając do Ewangelii, sięgając do przykazania miłości, które zawsze jest związane z ofiarą i poświęceniem – mówił metropolita warszawski.

Przeor Jasnej Góry o. Samuel Pacholski, witając warszawskich pątników, wyraził radość, że “w tym roku udało się w dużej mierze tradycyjnie przyjść do Maryi na Wniebowzięcie” – Po ograniczeniach ubiegłego roku, wynikających z pandemii koronawirusa, tegoroczne pielgrzymowanie wróciło niemal do tradycyjnej formy. Bogu niech będą dzięki, za okazane nam miłosierdzie. Bo przecież nie potrafimy żyć bez tej „Pielgrzymki – Matki wszystkich pieszych pielgrzymek”! – mówił jasnogórski przeor.

– Po co wyszliście z waszych bezpiecznych domów, codziennych uwarunkowań i pilnych spraw, które wciąż macie do załatwienia? Do czego przysłużyła się wam ta droga? Czy otrzymaliście odpowiedzi na pytania, jakie spakowaliście do pątniczego plecaka? – pytał o. Pacholski. – Ufam, że tak! A jeśli nie, to zostawcie je tutaj, przy Matce, na kolejny rok waszego życia. Ona o nich nie zapomni, nie zbagatelizuje ich – przekonywał paulin.

Życzył warszawskim pielgrzymom, by zawsze pamiętali, skąd wyszli i cieszyli się wolnością, za którą przelewali krew ich przodkowie – Przybywacie ze stolicy, z miasta bohaterskiego i heroicznego, które zawsze stawiało opór najeźdźcom, nieprzyjaciołom Boga i wrogom Ojczyzny. Warszawa, miasto nieustraszone i nieujarzmione. Zawsze o tym pamiętajcie, skąd wyszliście. Wszyscy pamiętajmy, jakie morze krwi przelali przodkowie, żebyśmy wszyscy mogli cieszyć się wolnością dzieci Bożych – mówił o. Pacholski.

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.