Policjanci zatrzymali 50-letnią ciechanowiankę, która wdarła się do mieszkania swojej 75-letniej sąsiadki i kilkukrotnie ją uderzyła. Następnie zaatakowała 25-latkę, wobec której miała orzeczony prokuratorski zakaz zbliżania. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 50-latce zarzutów: uporczywego nękania, naruszenia nietykalności cielesnej, naruszenia miru domowego oraz uszkodzenia mienia. Decyzją prokuratury kobieta została tymczasowo aresztowana na 3 miesiące. Grozi jej do 5 lat więzienia.
Kilka dni temu ciechanowscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że do jednego z mieszkań przy ul. Pułtuskiej w Ciechanowie wtargnęła pijana kobieta. Na miejsce zostali skierowani policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. Z relacji zgłaszającej wynikało, że 50-letnia ciechanowianka po tym, jak wdarła się do mieszkania, zaatakowała 75-latkę. Następnie kilkukrotnie uderzyła w twarz 25-letnią sąsiadkę. Funkcjonariusze ustalili, że awanturująca się kobieta ma prokuratorski zakaz zbliżania do 25-latki. Pisaliśmy o tym tutaj. W trakcie interwencji kobieta była agresywna, używała słów wulgarnych. Mundurowi podjęli decyzję o natychmiastowym zatrzymaniu agresorki. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu.
Ciechanowscy kryminalni przeanalizowali materiał dowodowy zebrany w tej sprawie. Ustalili, że 50-letnia ciechanowianka od kilku lat nękała swoich sąsiadów: 25 i 75-latkę oraz jej męża. Wyzywała ich słowami wulgarnymi, zakłócała spoczynek nocny, groziła im pozbawieniem życia. Uszkodziła także drzwi wejściowe do mieszkania 25-latki. Kobieta usłyszała zarzuty: uporczywego nękania, naruszenia nietykalności cielesnej, naruszenia miru domowego oraz uszkodzenia mienia. Policjanci wystąpili do prokuratora z wnioskiem o jej tymczasowe aresztowanie. W miniony czwartek (30.11) podejrzana została doprowadzona do sądu, gdzie zapadła decyzja, że 50-latka najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Za popełnione przestępstwa grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
asp. Magda Zarembska/ KPP Ciechanów