Agresywny kierowca osobówki wyładował złość na ciągniku rolniczym

31-letni mieszkaniec gminy Długosiodło wyładował swoją złość na maszynie rolniczej, po tym jak nie mógł jej wyprzedzić. Kiedy tylko to się udało, gwałtownie zatrzymał auto, wybiegł z samochodu i uderzył pięścią w szklane drzwi, rozbijając je. Myślał, że uniknie kary. Mężczyzna przed odjazdem postanowił ściągnąć tablice rejestracyjne ze swojego pojazdu. Został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 5 lat więzienia.

Na początku tygodnia policjanci z posterunku w Długosiodle zostali powiadomieni o uszkodzeniu mienia w miejscowości Sieczychy. Z relacji pokrzywdzonego mieszkańca Wyszkowa wynikało, że kiedy jechał traktorem po drodze publicznej został wyprzedzony przez kia. Auto gwałtownie zatrzymało się przed maszyną rolniczą, a z osobówki wysiadł mężczyzna, który nerwowo podszedł do pojazdu zgłaszającego i wyładował swoją złość uderzając w szklane drzwi, zbijając je. Agresor przed ucieczką z miejsca ściągnął tablice rejestracyjne ze swojego auta myśląc, że tym sposobem uniknie odpowiedzialności. Straty zostały oszacowane na ponad 6 tys. złotych.

Sprawą od razu zajęli się kryminalni wspólnie z dzielnicowymi z Długosiodła. Funkcjonariusze jeszcze tego samego dnia ustalili dane podejrzewanego mężczyzny, którego następnie zatrzymali. Agresywnym kierowcą z kii okazał się być 31-letni mieszkaniec gminy Długosiodło. Na podstawie zebranego materiału dowodowego mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia ciągnika rolniczego do którego się przyznał. 31-latek śledczym nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania, którego żałował. Dzięki profesjonalnie podjętym czynnościom przez policjantów, mężczyzna mieszkańcowi Wyszkowa już naprawił wyrządzoną szkodę.

Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Autor: kom. Damian Wroczyński

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.