Dzielnicowy z Płońska zatrzymał na gorącym uczynku kradzieży 33-latka. Płońszczanin próbował ukraść w supermarkecie 4 butelki alkoholu. Okazało się, że jest poszukiwany za wcześniejsze kradzieże. Na najbliższe 182 dni trafił do zakładu karnego.
W czwartek (14.12) przed południem dzielnicowy z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku w czasie planowanej przerwy w służbie poszedł do jednego z supermarketów, by kupić sobie coś do jedzenia. Gdy funkcjonariusz szedł już do kasy, zwrócił uwagę na mężczyznę, który szybkim krokiem wszedł do sklepu i od razu skręcił w kierunku regału z alkoholami. Tam wziął z półki cztery 1,5 litrowe butelki, minął linię kas, nie płacąc za towar i skierował się do wyjścia. Mundurowy, który cały czas obserwował mężczyznę, natychmiast zareagował. Razem z pracownicą sklepu uniemożliwił amatorowi cudzych rzeczy opuszczenie supermarketu. Dzielnicowy zatrzymał mężczyznę, którym okazał się 33-letni mieszkaniec Płońska.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że 33-latek jest poszukiwany zgodnie z nakazem doprowadzenia wydanym przez Sąd Rejonowy w Płońsku. Mężczyzna ma do odbycia 182 dni pozbawienia wolności za wcześniej dokonane kradzieże. Płońszczanin już trafił do zakładu karnego
kom. Kinga Drężek-Zmysłowska/KPP w Płońsku