Sprzed jednej z piaseczyńskich szkół skradziony został rower górski należący do ucznia tej placówki. Na trop złodzieja wpadła piaseczyńska dzielnicowa, która wspólnie z policjantami wydziału kryminalnego zatrzymała 30-latka. Na należącej do niego posesji odnalazła nie tylko ten jeden skradziony jednoślad, ale i kilka innych. Podejrzany usłyszał 4 zarzuty kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W siedzibie Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie stawiła się mieszkanka naszego powiatu, która poinformowała, że sprzed jednej z piaseczyńskich szkół średnich został skradziony rower górski należący do jej syna. Sprawą zajęli się nie tylko policjanci pionu kryminalnego ale również lokalna dzielnicowa.
Asp. szt. Edyta Stolarska wnikliwie przeanalizowała nagrania z kamer monitoringu, a tam rozpoznała mężczyznę, który tej kradzieży dokonał. Wspólnie z funkcjonariuszami wydziału kryminalnego złożyła wizytę 30-latkowi w miejscu jego zamieszkania. Ten był wyraźnie zaskoczony ale też przerażony widokiem policjantów. Nie bez powodu. Na terenie należącej do niego posesji znajdował się bowiem zarówno jednoślad skradziony sprzed szkoły, jak też inne rowery które jak się szybko okazało miały innych prawowitych właścicieli.
30-latek został osadzony w policyjnej celi. Następnego dnia usłyszał 4 zarzuty karne. Funkcjonariusze odzyskali również 7 rowerów, które po kolei wracały do prawowitych właścicieli. Podejrzanemu mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Czynności w sprawie objęte są nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie.
asp. Magdalena Gąsowska
