14 lat temu zginął funkcjonariusz Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Stołecznej Policji. Zginął, bo jak głosi napis widniejący na tablicy pamiątkowej wmurowanej w kapliczkę, którą postawiono w miejscu, gdzie doszło do tragicznych wydarzeń „… nie przeszedł obojętnie wobec zła”. W rocznicę śmierci podkomisarza Andrzeja Struja, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcin Kierwiński, Sekretarz Stanu w MSWiA Czesław Mroczek, p.o. Komendant Główny Policji insp. Marek Boroń oraz Komendant Stołeczny Policji nadinsp. Paweł Dzierżak, Zastępca Naczelnika Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Stołecznej Policji nadkom. Dariusz Sienkiewicz wraz z kadrą kierowniczą uczcili pamięć bohaterskiego policjanta i złożyli kwiaty pod tablicą pamiątkową na warszawskiej Woli.
Od dnia śmierci Andrzeja Struja minęło już 14 lat, jednak pamięć o nim jest wciąż żywa. W rocznicę tragedii koledzy z wydziału oraz policjanci z innych komórek i jednostek organizacyjnych KSP odwiedzają grób funkcjonariusza oraz biorą udział w uroczystościach na przystanku tramwajowym przed CH Fort Wola, gdzie zginął ich kolega, by uczcić jego pamięć.
W uroczystości wzięli również udział członkowie rodziny, koleżanki i koledzy podkom. Andrzeja Struja z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego KSP, a także przedstawiciele spółki Tramwaje Warszawskie S.A. Przy tablicy pamiątkowej wystawiono posterunek honorowy. Następnie złożono wieńce i kwiaty oraz zapalono znicz. Minutą ciszy uczczono pamięć tragicznie zmarłego podkom. Andrzeja Struja. Odegrany został sygnał „Śpij kolego”. Po zakończeniu uroczystości delegacja policjantów Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego KSP udała się na Cmentarz Komunalny Północny, gdzie przy grobie podkom. Andrzeja Struja wystawiono posterunek honorowy i złożono wiązankę kwiatów.
Podkom. Andrzej Struj zginął 10 lutego 2010 roku, bo – jak mówi napis na tablicy pamiątkowej – „nie przeszedł obojętnie wobec zła” – chuligańskiego zachowania. Policjant zwrócił uwagę młodym mężczyznom na ich złe zachowanie (rzucanie koszem na śmieci w wagon). W odpowiedzi jeden z nich zaatakował policjanta nożem, rany okazały się śmiertelne – funkcjonariusz zmarł w szpitalu. Miał 42 lata i 15 lat służby, pracował w Wydziale Wywiadowczo-Patrolowym stołecznej Komendy. Pośmiertnie został awansowany do stopnia podkomisarza oraz odznaczony „Krzyżem Zasługi za Dzielność” i złotą odznaką „Zasłużony Policjant”.
Tekst: Edyta Adamus
Zdjęcia: Marek Szałajski
Film: Rafał Rutkowski