Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o nie zatrzymanie się do kontroli drogowej, spowodowanie kolizji i wypadku. Obywatel Gruzji nie zatrzymał się na polecenie policjantów i kontynuował jazdę, stwarzając realne zagrożenie dla życia i zdrowia zarówno pieszych, jak i innych uczestników ruchu drogowego.
Było już po 23:00, kiedy otrzymaliśmy informację od bezpośrednich świadków zdarzenia o piracie drogowym, który na terenie Żoliborza rozbił kilka samochodów i ucieka w kierunku Śródmieścia. W pościg za kierowcą ruszyli policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego.
Mężczyzna nie reagował na wydawane przez policjantów sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Kontynuował jazd, przekraczając dozwoloną prędkość, jechał pod prąd, nie reagował na sygnalizację świetlną i znaki drogowe. Kierowca peugeota wjeżdżał także na chodnik, zmuszając pieszych do rozbiegnięcia się.
Na skrzyżowaniu alei Jerozolimskich z ulicą Sokołowskiego mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany przez śródmiejskich wywiadowców po tym, jak uderzył w 8 samochodów oczekujących za zielone światło. W zdarzeniu niegroźne rany odniosła jedna osoba.
Kierowcą okazał się 26-letni obywatel Gruzji. Mężczyzna odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, dlatego też została mu pobrana krew do badań, również pod kątem prowadzenia samochodu pod wpływem środków odurzających. Kierowca usłyszy wkrótce zarzuty.
podinsp. Robert Szumiata