Grodziscy kryminalni rozwiązali sprawę rozboju w salonie jubilerskim, do którego doszło kilka dni temu. Ustalony i zatrzymany przez nich 30–latek dodatkowo posiadał przy sobie narkotyki i był poszukiwany. Na wniosek grodziskiej prokuratury mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Za dokonane przestępstwo grozi mu kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Po zgłoszeniu rozboju w jednym z zakładów jubilerskich w mieście, na miejsce natychmiast ruszyli grodziscy policjanci. Szybko ustalili, że do salonu wszedł zamaskowany mężczyzna i przy użyciu gazu pieprzowego obezwładnił pracownika, a następnie rozbił szklaną gablotę i zabrał z niej złotą biżuterię. Policjanci rozpoczęli intensywne poszukiwania napastnika, który uciekł z miejsca zdarzenia przed ich przybyciem.
Wytężona praca kryminalnych i wnikliwie zbierane informacje już po kilku dniach doprowadziły do wytypowania osoby podejrzanej o popełnienie tego przestępstwa. Policjanci pojechali pod ustalony adres, gdzie mężczyzna mógł się ukrywać. Zaskoczony 30-latek został zatrzymany, gdy wychodził z bloku. Podczas kontroli osobistej policjanci znaleźli przy nim opakowanie z marihuaną. Sprawdzenie jego danych dodatkowo wykazało, że jest poszukiwany przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności. Mężczyzna trafił do policyjnej celi.
Wykonane w sprawie czynności dochodzeniowo-śledcze pozwoliły na przedstawienie zatrzymanemu w Prokuraturze Rejonowej w Grodzisku Maz. zarzutu dokonania rozboju. Odpowie też za posiadanie środków odurzających. Sąd przychylił się do prokuratorskiego wniosku i zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na 3 miesiące. Oprócz wcześniejszej kary pół roku pozbawienia wolności, 30-latkowi grozi jeszcze nawet 12 lat więzienia za popełnienie kolejnego przestępstwa.
asp.sztab. Katarzyna Zych