Trzech nietrzeźwych kierowców zatrzymali policjanci w miniony weekend

Policjanci nieustannie czuwają nad bezpieczeństwem na drogach, kontrolując pojazdy, sprawdzają trzeźwość kierowców. Niestety nadal nie brakuje tych, którzy wsiadają za kierownicę po alkoholu. W miniony weekend policjanci zatrzymali aż 3 nietrzeźwych kierowców. Jednym z nich był motocyklista, który przekroczył dozwoloną prędkość. Kierowca jednośladu nie posiadał prawa jazdy a motocykl, którym kierował nie miał przeglądu technicznego.

W miniony piątek (12.05) w Glinojecku policjanci z ciechanowskiej grupy SPEED zatrzymali do kontroli kierującego motorowerem. Badanie stanu trzeźwości 49-letniego mieszkańca powiatu płońskiego wykazało, że mężczyzna ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Kolejnego nietrzeźwego kierującego zatrzymali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w niedzielę w Ciechanowie na ul. Sońskiej. Badanie alkomatem 19-letniego kierowcy audi wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. Mundurowi zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy.

Tego samego dnia w Szulmierzu funkcjonariusze ciechanowskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego motocyklem suzuki. 44-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 21 km/h. W trakcie kontroli policjanci wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości 44-latka wykazało, że mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się również, że 44-latek nie posiada prawa jazdy wymaganego dla tego rodzaju pojazdu, a motocykl którym kieruje nie ma przeglądu technicznego.

Wszyscy trzej kierowcy odpowiedzą teraz przed sądem. Za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów minimum na 3 lata oraz wysoka kara pieniężna.

mł. asp. Magda Zarembska

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.