Mokotowscy policjanci zatrzymali 22-latka podejrzanego o uszkodzenie drzwi wejściowych do salonu fryzjerskiego na Dolnym Mokotowie. Okazało się, również, że sprawca uszkodzenia był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości do odbycia kary aresztu. Zatrzymany usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego udali się w rejon ul. Zakrzewskiej, gdzie według poczynionych ustaleń przebywać miał 22-latek poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa wydał nakaz doprowadzenia do aresztu na 16 dni pozbawienia wolności za wykroczenia, których dopuścił się w przeszłości, a Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów poszukiwała go do ustalenia miejsca pobytu.
Poszukiwany 22-latek nie był zdziwiony, kiedy otworzył drzwi mieszkania i zobaczył mundurowych. Posłusznie wraz z funkcjonariuszami udał się do komendy przy ul. Malczewskiego w celu sporządzenia dalszej dokumentacji i wykonania postanowień organów sprawiedliwości. W komendzie okazało się, że zatrzymany ma na swoim koncie nie tylko występki z przeszłości, ale kilka dni temu dokonał uszkodzenia drzwi wejściowych do salonu fryzjerskiego mieszczącego się na Dolnym Mokotowie. Wizerunek sprawcy utrwalił monitoring, który znacznie ułatwił identyfikację 22-latka. Pokrzywdzona oszacowała wartość start na kwotę około 2000 zł. Za swój wybryk 22-latek dodatkowo usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Po wykonanych czynnościach, zatrzymany zgodnie z dyspozycją sądu, został doprowadzony do aresztu, gdzie spędzi najbliższe dni. Postępowanie prowadzone pod nadzorem mokotowskiej prokuratury.
asp. Iwona Kijowska
