Podczas nocnego patrolu funkcjonariusze z Raciąża zauważyli na jednej z ulic paczkę ze słodyczami. Dociekliwość mundurowych doprowadziła do zatrzymania dwóch mężczyzn, którzy przyznali się do kradzieży artykułów spożywczych z palety znajdującej się na rampie jednego z marketów. Teraz za czyny odpowiedzą przed sądem.
Kilka dni temu, policjanci z Komisariatu Policji w Raciążu w trakcie patrolowania ulic miasta ok. godz. 2.40 zauważyli na środku jednej z nich leżącą paczkę z piernikami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że przejeżdżając wcześniej, nie było tych słodyczy w tym miejscu. Ponadto o tej godzinie wszystkie sklepy były już zamknięte. „Znalezisko” wzbudziło u policjantów uzasadnione podejrzenie, że paczka ze słodyczami mogła pochodzić z kradzieży, zwłaszcza, że było to w pobliżu jednego z marketów. Policjanci zauważyli, że na rampie tego sklepu stoją palety z towarem, a jedna z nich ma rozerwaną folię. W tym czasie była już jedna z pracownic sklepu, która potwierdziła kradzież słodyczy. Nagranie z monitoringu potwierdziło fakt kradzieży towaru z palety, przez dwóch sprawców.
Policjanci podjęli natychmiast czynności i na jednej z ulic ujawnili wózek sklepowy należący do marketu, z którego skradziono towar, a na pobliskim parkingu pojazd marki Honda Civic. W pojeździe znajdowała się część skradzionego towaru. W wyniku dalszych czynności mundurowi ustalili sprawców kradzieży, którymi okazali się dwaj mieszkańcy Raciąża w wieku 31 i 41 lat.
W trakcie przeszukania pomieszczeń mieszkalnych 31-latka ujawniono pozostały, skradziony towar. Przy drugim ujawniono także środki odurzające. Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży, a ponadto drugi z mężczyzn usłyszał zarzut posiadania środków psychoaktywnych. Odzyskano skradzione mienie, sprawcy przyznali się do zarzucanych im czynów. Za kradzież grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
autor: podinsp. Grzegorz Osiński
