Wilanowski dzielnicowy wraz ze swoim przełożonym zatrzymali 45-latka podejrzanego o posiadanie środków odurzających. Przemieszczając się jedną z ulic, zauważyli mężczyznę, który na ich widok przyspieszył, wiedzieli, że nie robi tego bez powodu. W trakcie kontroli okazało się, że ma przy sobie środki, których posiadanie jest zabronione. Jak się okazało, w mieszkaniu posiadał tego dużo więcej. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a kolejnego dnia prokuratura zastosowała wobec niego dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
Kilka minut po 18:00 dzielnicowy, który wraz ze swoim przełożonym wracali z jednej z interwencji, przy ulicy Świętego Bonigfacego zwrócili uwagę na mężczyznę, który na widok policyjnego radiowozu przyspieszył kroku. Jak to często bywa, ten, kto nie ma nic na sumieniu, nie ucieka, gdy tylko zobaczy policję. Tak też było tym razem. Wobec 45-latka podjęto czynności, podczas których okazało się, że w paczce z tytoniem posiada susz roślinny koloru brązowo-zielonego. Z zachowania mężczyzny wynikało, że może on mieć więcej zabronionych substancji. Dlatego policjanci wraz z mężczyzną udali się do jego mieszkania, gdzie w pomieszczeniu kuchennym, znaleźli słoik z zawartością suszu roślinnego, pojemnik z zawartością 4 tabletek MDMA oraz woreczek z zawartością 99 tabletek metaamfetaminy.
Mężczyzna został zatrzymany, substancje zabezpieczono. Dalsze ustalenia i zgromadzony materiał dowodowy wykazały, że to 45-latek jest właścicielem zabezpieczonych substancji. Sprawę przekazano do Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów, tam też doprowadzono zatrzymanego. Został mu przedstawiony zarzut podsiadania znacznej ilości narkotyków. Decyzją prokuratury podejrzany został objęty policyjnym dozorem oraz otrzymał zakaz opuszczania kraju.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów.
st. asp. Marta Haberska
