Naczelnik śródmiejskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu zatrzymał obywatela Gruzji, który wykorzystując roztargnienie kierowcy zabrał 7000 dolarów z samochodu uczestniczącego w kolizji drogowej. Złodziej próbował jeszcze przekupić policjanta chcąc dać mu swój „łup” w zamian za puszczenie go wolno. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
Obywatel Gruzji wpadł na gorącym uczynku przestępstwa w pobliżu Ratusza Ochota. To tam doszło do kolizji drogowej mercedesa z innym pojazdem. Kierowca mercedesa był na tyle roztargniony, że nie zamknął swojego samochodu, a to natychmiast wykorzystał przechodzący akurat tamtędy 43-latek. Mężczyzna otworzył tylne drzwi, schylił się do środka, a po kilku sekundach włożył coś do kieszeni i pospiesznym krokiem zaczął się oddalać.
To co się wydarzyło zauważył wracający do swojej jednostki Naczelnik śródmiejskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu. Jego policyjny nos, spostrzegawczość i zawodowe doświadczenie doprowadziły do zatrzymania złodzieja. Obywatel Gruzji chcąc się jeszcze ratować przed konsekwencjami tego co zrobił zaproponował interweniującemu policjantowi wszystkie skradzione przed chwilą dolary. Proponując łapówkę dopuścił się drugiego przestępstwa.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał dwa zarzuty. Za popełnione przestępstwa kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
podinsp. Robert Szumiata
