W pierwsze liturgiczne wspomnienie bł. Stefana Wyszyńskiego, kard. Kazimierz Nycz udzielił święceń prezbiteratu trzynastu diakonom. – Starajcie się to co nowe, co wynika z waszej młodości i zrozumienia tego świata wnieść w nowych parafiach, aby ubogacić lud Boży – mówił do nowych księży metropolita warszawski.
Święcenia prezbiteratu w Świątyni Opatrzności Bożej przyjęło ośmiu diakonów z Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie i pięciu z Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego “Redmeptoris Mater”.
Kandydaci do święceń zostali przedstawieni biskupowi, jako godni przyjęcia sakramentu święceń w stopniu prezbiteratu. Metropolita warszawski wyświęcił ich poprzez nałożenie rąk kolejno na głowy trzynastu diakonów. Później gest ten powtórzyli zebrani w Świątyni Opatrzności Bożej kapłani.
Następnie kard. Nycz wypowiedział modlitwę święceń, a dłonie kandydatów namaścił krzyżmem. Nowo wyświęceni księża przyjęli również chleb, wodę i wino – dary ofiarne sprawowane w Eucharystii. Neoprezbiterzy przyrzekli posłuszeństwo swojemu biskupowi i jego następcom.
– Kiedy usłyszeliśmy dziś słowa: nie wyście mnie wybrali, ale ja was wybrałem, to pomyślałem, że rzeczywiście to Bóg was wybrał. Bo gdybyście wybierali według ludzkich kalkulacji, to pewnie mielibyście problem, aby wybrać taką drogę – mówił do nowo wyświęconych kard. Nycz. – Idziecie pełnić to kapłaństwo w nowe czasy, nie znaczy, że gorsze, ale inne i pewnie trudniejsze – dodał.
Metropolita warszawski podkreślił, że nie można się nastawić “na przeczekanie tych czasów’. – One się już nie zmienią, a to co robiliśmy nie wystarczy. Świat stał się innym światem i będzie jeszcze inny przez lata pandemii i wojny – mówił.
Jak podkreślił, z pomocą przychodzą jednak nasi patronowie – św. Jan Paweł II, bł. Stefan Wyszyński i bł. Matka Elżbieta Czacka. – Kto z nas pomyślał pół roku temu, przed beatyfikacją, że tak bardzo będą nam potrzebni. Kto myślał o wojnie – podkreślił.
Kard. Nycz posłał neoprezbiterów do pierwszych parafii, w których będą pełnić posługę duszpasterską. – Starajcie się to co nowe, co wynika z waszej młodości i zrozumienia tego świata wnieść w nowych parafiach, aby ubogacić lud Boży, do którego jesteście posłani – mówił.
